HOME | DD

Borderlyn In reply to RequiemForAFiriends [2017-02-04 11:22:14 +0000 UTC]

Thank you  

👍: 0 ⏩: 1

RequiemForAFiriends In reply to Borderlyn [2017-02-04 13:25:39 +0000 UTC]

Ależ nie ma za co, to szczera prawda ;D 
(Właśnie zorientowała się, że może pisać po polsku: Witam, utalentowaną rodaczkę  )
Twój rysunek jest naprawdę świetny. Bardzo podoba mi się jego klimat. Ta zadziorność bardzo pasuje do Stilesa, a już zwłaszcza w odniesieniu do jego ostatnich scen z szóstego sezonu. 
Jeszcze raz gratuluję dobrej roboty  

👍: 0 ⏩: 1

Borderlyn In reply to RequiemForAFiriends [2017-02-04 23:20:23 +0000 UTC]

No proszę jednak ten świat mały  Właśnie skończyłam 6 sezon, i tak się cieszę że Stiles powrócił, oczywiście uzbrojony w swój niezawodny kij bejsbolowy  

👍: 0 ⏩: 1

RequiemForAFiriends In reply to Borderlyn [2017-02-04 23:39:37 +0000 UTC]

Prawda? Ta końcówka była cudowna. Strasznie się bałam, że dają nam tak piękny początek, żeby na samym końcu wyrwać nam serca i zmiażdżyć je brutalnie pod obcasami tych przeklętych jeźdźców... Bałam się, że zabiją Stilesa, więc kiedy Claudia wkroczyła do akcji, wstrzymałam oddech. Ostatecznie jednak wszystko dobrze się skończyło, ku mojej uldze i radości. 
W ogóle Stiles to taki promyczek słońca, że aż trudno to wyrazić. Jego powrót z kijem to chyba jeden z najlepszych momentów w TW ever ;D w dodatku jego wyznania miłosne do Scotta i Liama <3 Naprawdę świetnie rozpisane sceny, idealna równowaga pomiędzy humorem a powagą sytuacji. 
Cholibka, ostatnie odcinki narobiły mi smaka na powtórkę TW od początku, a ty teraz zrobiłaś mi smaka na ponowne obejrzenie dziesiątego odcinka szóstego sezonu ^^

Wybacz, że się tak rozpisałam.
A że tak skończę z offtopem, jakieś inspiracje na następne rysunki?   

👍: 0 ⏩: 0