HOME | DD

Description
Next creature from my manga Raikuzen.
This's my version of "Ammit", in Egiptian religion, Ammit was a female demon with a body that was part lion, crocodile and hippopotamus ( but I think she looks better without hippo ass XDD ).

Tej postaci za bardzo nie chcę opisywać, gdyż wiąże się z nią pewna tajemnica, a wyjaśnianie jej zdradziło by część fabuły komiksu, zatem puszczę to bez słowa, zdradzę tylko, że Ammmuth będzie miała dokładnie takie same właściwości co jej oryginalny Egipski odpowiednik (zatem pożeracz serc), a to przez to, że Tuscanie wierzą dokładnie w to co nasi Egipcjanie (tylko trochę przeze mnie podrasowani) ;]

Moja wersja tego stworka, różni si od Egipskiej, gdyż nie cierpię jak tego demona przedstawia się z hipciowatym zadkiem, uważam, że bardziej majestatycznie wygląda tak jak przedstawiłam w mojej wersji.

Do samej oprawy fizycznej, z obrazku nie jestem zadowolona, po pierwsze wiekowy lineart, zatem wygląda dość ubogo, cieniowanie i ogólnie kredki też dały w łeb, ogólnie dałam ciała z tym obrazkiem.

PS. Raikuzen będzie jutro, postanowiłam posiedzieć nad kilkoma stronami puki trochę luzu i dodać wszystkie hurtem jednego dnia, zobaczymy ile uda mi się wypracować, ale liczę co najmniej 2 dodać jutro, co się stanie przez resztę dni to zobaczymy, ale marzy mi się przed 9tym skończyć chapter 3ci. Czy to będą tylko marzenia? czas pokaże ;]

Description
Next creature from my manga Raikuzen.
This's my version of "Ammit", in Egiptian religion, Ammit was a female demon with a body that was part lion, crocodile and hippopotamus ( but I think she looks better without hippo ass XDD ).

Tej postaci za bardzo nie chcę opisywać, gdyż wiąże się z nią pewna tajemnica, a wyjaśnianie jej zdradziło by część fabuły komiksu, zatem puszczę to bez słowa, zdradzę tylko, że Ammmuth będzie miała dokładnie takie same właściwości co jej oryginalny Egipski odpowiednik (zatem pożeracz serc), a to przez to, że Tuscanie wierzą dokładnie w to co nasi Egipcjanie (tylko trochę przeze mnie podrasowani) ;]

Moja wersja tego stworka, różni si od Egipskiej, gdyż nie cierpię jak tego demona przedstawia się z hipciowatym zadkiem, uważam, że bardziej majestatycznie wygląda tak jak przedstawiłam w mojej wersji.

Do samej oprawy fizycznej, z obrazku nie jestem zadowolona, po pierwsze wiekowy lineart, zatem wygląda dość ubogo, cieniowanie i ogólnie kredki też dały w łeb, ogólnie dałam ciała z tym obrazkiem.

PS. Raikuzen będzie jutro, postanowiłam posiedzieć nad kilkoma stronami puki trochę luzu i dodać wszystkie hurtem jednego dnia, zobaczymy ile uda mi się wypracować, ale liczę co najmniej 2 dodać jutro, co się stanie przez resztę dni to zobaczymy, ale marzy mi się przed 9tym skończyć chapter 3ci. Czy to będą tylko marzenia? czas pokaże ;]