HOME | DD

alexwolflover777 [2013-10-25 03:38:01 +0000 UTC]

wow you're amazing. what do you use the draw? 

👍: 0 ⏩: 1

Advance-Rain [2012-02-29 19:09:55 +0000 UTC]

waaaaaaaaaaaa cienie i śnieg! dsjf i do tego takie epickie pustkowie, zajebiste.
Słodko razem wyglądają :3

👍: 0 ⏩: 1

Zuzzzz [2012-02-16 21:20:47 +0000 UTC]

Muszę przyznać, że cholernie podoba mi się tutaj podłoże : D

👍: 0 ⏩: 1

SabrinaDeets [2012-02-06 19:01:00 +0000 UTC]

great job on that i like that the background fits so well to the characters, that blue and orange is just great keep it up

👍: 0 ⏩: 1

Sorchia [2012-02-04 14:12:24 +0000 UTC]

Aww, jakoś dziwnie ta praca przykuła moją uwagę... o.o
Strasznie mi się podoba jak połączyłaś postaci z tłem, mnie to nigdy nie wychodzi, a tutaj wygląda tak fajnie harmonicznie i w ogóle. I dobrze widzieć znowu stare postaci i styl... nie mam nic do realizmu, ale właśnie taki mi się z tobą kojarzy <3
*zarzuca pelerynę niewidkę i ninja-watchuje dalej*

👍: 0 ⏩: 1

LostInLittleWorld [2012-02-04 09:43:08 +0000 UTC]

Podoba mi się to. Świetne pozy, wspaniałe tło. Pogratulować. ^^

👍: 0 ⏩: 1

KanahaniART [2012-02-04 07:40:01 +0000 UTC]

Nie wiem, czy to jakieś zastosowanie perspektywy, czy mi się zdaje, czy jest tak naprawdę, ale Rico ma chyba przyduży pysio.
Poza tym grzbiet Arii potrafi nieźle zmylić. Mówi on, że Aria jest lekko zgięta, jakby... Skręcała? Tak to chyba mogę ująć. Brzusio też się z tą teorią zgadza, ale... Spoglądam na zadek. Widzę, że jest za mały i trochę dziwnie zniekształcony przez ów grzbiet. Przyglądam się i przyglądam, czy to przypadkiem nie jest tylko moje wrażenie. Wyobrażam sobie to od boku... dobra, przechodzę do cieni :I
Są bardzo ładne, dobrze oddałaś jasność i kierunek źródła światła, które można sobie wyobrazić nawet bez narysowanego słońca. Patrzę na cienie pod postaciami... Tutaj też niby wszystko spoko, ładnie pasują i w ogóle, ale... No właśnie, znów to ale... Jako, że Aria stoi względem Rico od strony słońca (tak mi się zdaje), to jej cień chociażby w niewielkiej części powinien padać na sylwetkę brązowego samca. Teoretycznie jest on tak ustawiony, że tego nie widać, ale zawsze można by to zaznaczyć na łapach, lub w innym widocznym miejscu, gdzie ów cień powinien leżeć. Poza tym, spostrzegłam też niejednokrotnie, że jak jeden cień padnie na drugi (pod postaciami), to miejsce, w którym na sobie leżą, jest zazwyczaj nieco ciemniejsze od części cieni, które się nie dotykają. Ale to taka drobnostka, zresztą jak reszta, której i tak nikt nie zauważył.
Dymki przy ich pyszczkach są fajne Choć Rico wygląda tak, jakby wypuszczał tylko jedną dziurką nosa, ale przypuśćmy, że ma katar. Właśnie po owych dymkach widzę, że wiatr wieje od strony słońca. No to teraz paczę na tło. Nie ma tam drzew, budynków, ani niczego, co by osłaniało pustkowie przed wiatrem. Nie ma tutaj też ludzi, stada baranów, słoni czy czegokolwiek innego, zapewne też nie było, co potwierdzają te nieudeptane zaspy - w takim razie reszta śniegu też nie jest udeptana. Nie licząc już tego, że wilcze łapy powinny grzęznąć w śniegu nieco głębiej, to teraz pomyślmy... Nieosłonięty teren zasypany świeżym, niezadeptanym śniegiem + wiatr... Dokładnie, drobinki śniegu powinny unosić się delikatnie nad zaspami, dając jakby wrażenie fruwającego pyłku. Widząc chociażby po futrze, ów wiatr nie jest mocny, tylko lekkie i bardzo delikatne "pyłki" by się tam unosiły. Praktycznie nieznacznie, ale dodałoby ciut więcej realizmu temu zacnemu rysunkowi.
A teraz rada czysto związana tylko z rysowaniem, nie przyrodą, fizyką czy czymś tam. To, co jest na dalszym planie powinno być mniej szczegółowe i mniej rzucać się w oczy. Teoretycznie tak jest, gdyż zaspy w tle są lekko rozmazane, choć ja bym poleciła je jeszcze rozjaśnić, gdyż nadal zbyt przykuwają uwagę, w każdym razie moją (a w sumie moją uwagę i tak przykuwa wszystko poza niebem, to wiesz... xD )

No dobra, naczepiałam się, teraz przejdźmy do słodzenia :I
Najbardziej w tym rysunku, jak już mówiłam, podobają mi się cienie na postaciach, które także są ładne. Mimo to największą moją sympatię zdobyły... ślady łap. Są śliczne, powiadam ci, choć brakuje kilku pod postaciami, gdyż nie wyobrażam sobie, jakie kroki oni muszą robić, aby śladów pod nimi nie było.
Podoba mi się także to wrażenie pustki, jaką udało ci się oddać, a przedstawione postacie są tu absolutnie same... No, mają siebie. Teren rozległy, jakby nieskończony, mroźny, pokryty śniegiem, który - być może stał się twardy jak lód, dlatego tak łatwo im się stąpa po cienkiej warstwie śniegu, która napadała ostatnio.
Patrząc na to, odnoszę wrażenie, jakby niczym Jezus stąpali po wodach jakiegoś morza bądź oceanu, a owe zaspy są falami. Z czym to się wiąże? Morze (ogólnie woda) kojarzy się ze spokojem, dlatego też mimo tej pustki kiedy na to patrzę odczuwam dziwny spokój. Jest on też wzmocniony niezbyt dynamicznymi pozami postaci, które zapewne udały się na spokojny, nieśpieszny spacerek.

Podsumowując: Praca jest piękna, klimatyczna, choć ma drobne błędy. Aha, i brakuje tu podpisu! (nic nie przegapię)

👍: 0 ⏩: 1

Pixel-Candy [2012-02-04 06:42:22 +0000 UTC]

Śliczne!! Też bym chciała tak pięknie rysać i cieniować...

👍: 0 ⏩: 1

Harashi [2012-02-04 06:35:40 +0000 UTC]

gdybym miała futro może też bym się nie przejmowała tym ziąbem

👍: 0 ⏩: 1

AkelahNaih [2012-02-04 00:50:29 +0000 UTC]

Beautiful! Hit minus 40 here in January! Burrrrr

👍: 0 ⏩: 1

Sheeruun [2012-02-04 00:38:15 +0000 UTC]

Te zaspy śnieżne są świetne! Przypominają nieco wydmy... albo taką wielką, śnieżną pustynię! <3
Nie mam zastrzeżeń co do anatomii, może tylko Aria ma nieco zbyt wklęsły grzbiet..?
Bardzo ładny lineart ^^

👍: 0 ⏩: 1