HOME | DD
Notecja — Twisted Angel
Published: 2012-07-23 10:55:40 +0000 UTC; Views: 642; Favourites: 29; Downloads: 10
Redirect to original
Description
My twisted angle Vilare... In his previous life demon.Related content
Comments: 99
No no swietna pracka
Chyba nie mam co tu krytykowac
👍: 0 ⏩: 1
Nie wiem doładnie kim jest i kogo przedstawia, ale uwielbiam ogólną kompozycję. Skrzydła są świetne!
👍: 0 ⏩: 1
Dziekuje ^^ Generalnie to ten aniolek to moj OC. Na imie ma Vilare, pochodzenie elfie, eksdemon, dran, troche cyniczny, dosc szurniety, do tego kobieciaz, zabojczo inteligentny, pedantyczny i jeszcze zakochany po uszy w corce Azraela aniola Smierci, ktory dwa razy go zabil. A i tak nie streszcza go to w nawet w polowie, czy jednej czwartej.
👍: 0 ⏩: 1
O... naprawdę? Uwielbiam takie postacie!
👍: 0 ⏩: 1
Mniej-wiecej, a to dlatego ze czasem zdarza mi sie troche inaczej go odgrywac... Ale ogol sie zgadza. A czasem to on mnie zaskakuje jaki potrafi byc przebiegly. Ostatnio jego poprzednie (demonie i dodam ze mowie o sesji RPG) wcielenie zdolalo tak wykorzystac sytuacje, ze nie tylko wskrzesil Lilith i wykiwal pare niewykiwalnych osob, ale tez kupil jej czas, sily na walke z ciazaca klatwa (Azrael ja przeklal) na niej oraz szanse na jej zdjecie. Jeszcze musi przeciagnac corke Lilith i Azraela na swoja strone, ale czasu malo, bo Az gotow go zabic wspomniany drugi raz. Musi tylko go znalezc...
👍: 0 ⏩: 0
Szczerze to zawsze mial cos w tym rodzaju... Znaczy normalnie to mial tak zwiazane dwa cienkie pasemka przy uszach, reszta luzno + dwa sterczace kosmyki. Swego rodzaju odwrotnoscia jego uczesania jest Iga - dwa luzne pasemka przy uszach i z tylu spiete klamra. Tak poza tym to moja ulubiona praca na ten moment. Sprobuj policzyc tutaj oczy.
👍: 0 ⏩: 1
11? Tak mi się wydaje ^^"
Nie mówię, że jest źle bo nie jest. Jest świetnie! Serio.. Przeszłaś sama siebie. I warkoczyki bardzo mi się podobają C:
👍: 0 ⏩: 1
13 liczac Kri (to Cien nad Vilem z klepsydra, zmruzone oczka), 15 liczac do tego Vila, 16 liczac to oko ktore mam w kieszeni.
Stanelo na tym, ze Vil ma kiteczki.
Co do maila, to udalo mi sie z telefonu zrobic submita tych ciast, sa w mojej galerii. ^^'
👍: 0 ⏩: 1
O kurde, te zmrużone liczyłam! Ile ty ich tam na prawde upchałaś co?
No nie Vil ogólnie inaczej wygląda, kreska jest bardziej elastyczna i wyrazista? Tak, podoba mi się bardziej niż wczesne prace.
Widziałam je, ty się serio nudzisz.
👍: 0 ⏩: 1
Ostatnio wyszlo mi, ze jeszcze dwa sa, jedno slepe bez zrenicy... Te w dole liczylas? 
Brzydkie te ciacha, czy co?
👍: 0 ⏩: 1
Dobra. Te oczka jakoś sie zwią czy jak?
Nie.. Aż dziw, że prawdziwe 
👍: 0 ⏩: 1
Te oczka to Cienie. Najnizszy rodzaj demona w Notkaversum. Niematerialne, chetnie zywia sie duszami. Albo inaczej zwane Strachy. Najlepsza na nie bron to kocyk, najlepiej niebieski i puchaty. Jak je nim nakryjesz, to maja dylemat egzystencjalny, czy istnieja. Wiesz, Strachy znikaja kiedy schowasz sie pod takim kocem, ale co sie dzieje z nim gdy zostanie zakocykowany?
👍: 0 ⏩: 1
U mnie nie działa to..
Mają jakąś traumę, że niebieski i puchaty?
👍: 0 ⏩: 1
wiesz, nigdy nie pytalam ich o to... Dac ci na maila te szkice z fryz Vila?
👍: 0 ⏩: 1
O tak, tak!! Zrób z nimi wywiad chętnie go przeczytam C
👍: 0 ⏩: 1
Szkoda.. A jakby im tak ciasteczka (ze szczypta dusz) zaproponować?
👍: 0 ⏩: 1
No wiesz, Tylko Kri jest na tyle rozgarnięta by sensownie porozmawiać a i tak niebezpieczne było by to spotkanie.
👍: 0 ⏩: 1
Ok. Wystarczy mi calkowicie to ^^
👍: 0 ⏩: 1
Vil: Szkoda. Chciałem jeszcze zaproponowac po ćwiczeniach jakąś kawę albo coś słodkiego...
👍: 0 ⏩: 1
Llyal: Witam. Małe problemy z wrednymi klientami.
👍: 0 ⏩: 1
Vil: Taaak? Jakie i z którymi?
👍: 0 ⏩: 1
Llyal: Miastowa mafia, której nie mam zamiaru nic płacić. Dalv się trochę zirytował i chciał sobie zrobić lunch w moim sklepiku.
👍: 0 ⏩: 1
Vil: Mafia... Mhhhmmm. < odwraca się w jej stronę> Wiesz, w tym świecie jestem gliną, pamiętasz? 👍: 0 ⏩: 1
Llyal: A tak, łatwo zapomnieć. Spokojnie, już się nie będą uprzykrzać. A co z naszym małym treningiem?
👍: 0 ⏩: 1
Llyal: Przebiorę się w mój strój do walki i możemy zacząć (zaczyna rozbierać się)
👍: 0 ⏩: 1
Mari(unosi brew): Coś się stało? (stoi już przed VIlem w samej bieliźnie).
👍: 0 ⏩: 1
(To Llyal była.)
Vil: Wiesz, nie podgląda się damy. To nieetyczne.
👍: 0 ⏩: 1
(wybacz pomyłkę, kręci mi się tu parę rzeczy)
Llyal
👍: 0 ⏩: 1
Vil: Poczekam, aż założysz resztę stroju.
👍: 0 ⏩: 1
Llyal(uśmiecha się): To już mój strój. Jest wykonany z łosia demonów mojej rasy. Nic je nie zniszczy C:
👍: 0 ⏩: 1
Vil: 👍: 0 ⏩: 1
| Next =>