HOME | DD

Published: 2016-02-10 21:53:21 +0000 UTC; Views: 760; Favourites: 8; Downloads: 0
Redirect to original
Description
Bro leci, WIP :""D sorry za derpne bio i wgl›Imię: Ryan Liam Smith
›Wiek: 18 lat
›Płeć: Mężczyzna
›Narodowość: Amerykanin
›Data urodzenia: 17.06
›Wzrost: 194cm
›Klasa: III
›Charakter:
Ryan, mimo swoich odpałów jest raczej serdecznym dzieciakiem. Ciepła i trochę naiwna klucha, co lubi przylepiać się do innych, nawet tych, których nie zna. Na domiar tego złego zdarza się mu flirtować z ledwo napotkanymi ludźmi, choć sam tego nie wyczuwa i nie uznaje jako flirt, raczej jako oznakę przychylności innym. Czasem robi głupie żarciki nielubianym nauczycielom matematyki, przez co część grona pedagogicznego go nie trawi i uważa za niewychowanego palanta robiącego syf dookoła. Sam chłopak się nie przejmuje opinią nauczycieli, uważa też, że nie mają oni poczucia humoru. Gdy z kimś się pokłóci lub gdy jest w cięższej sytuacji stara się udawać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, albo od razu ucieka by nie narazić siebie na większe szkody. Interesuje go wiele rzeczy, jednak przez swoje lenistwo tylko do nielicznych wkłada nieco więcej serca. Gdy się go bliżej pozna to widać, że poza byciem miłośnikiem parkour'u jest on wierzącym w istnienie UFO maniakiem teorii spiskowych, o których może paplać godzinami jak tylko podłapie temat.
BLUSHIEZ BLUSHIEZ BURACZY SIĘ DOŚĆ ŁATWO
›Lubi:
UFO ♣ paranormalne rzeczy ♣ teorie spiskowe ♣ wkręcanie nauczycieli ♣ parkour ♣ memy i żarty, nawet te najbardziej suche ♣ gry wszelkiego rodzaju ♣ książki, gł. fantasy ♣ muzykę ♣ dobre żarcie ♣ ploteczki ♣ wrotki i disco ♣ granie na pianinie, keyboardzie, gitarze i śpiewanie ♣
›Nielubi:
wytykania jego błędów ♠ braku internetu ♠ jego niewiedzy na dany temat ♠ bycia zostawianym w tyle ♠ bycia zmuszanym do robienia tego, czego nie chce (np. uczenia się matematyki, sprzątania...) ♠ matematyki ♠ gapienia się w jego telefon ♠ zabierania jego rzeczy ♠ własnego nieogarnięcia ♠ pająków bo mają dłuższe od niego włosy na nogach ♠ Donalda Trumpa ♠ grania na gitarze i śpiewania ♠
›Biografia:
Poczęcie Ryana można uznać za zemstę czy rewanż Eleny, jego matki, na wieść o zdradzie jej męża Jamesa. Totalnie załamana romansem mężulka z jakąś blond lafiryndą, odeszła od niego i dzieci na czas, by uspokoić się i pokazać mu, że bez niej za wiele nie zrobi i nie poradzi sobie z synami. Gdy ta balowała i przespała się podczas zakrapianej imprezy z przystojnym Rosjaninem, James uświadomił sobie, że popełnił największy błąd swojego życia, i zaczął błagać swoją żonkę o powrót upewniając ją, że nigdy już jej nie zdradzi. Ona w końcu uległa, wróciła do męża i się z nim pogodziła. Po upływie kilku tygodni ta zorientowała się, że znowu jest w ciąży, jednak tym razem to nie będzie dziecko jej mężulka. Dopiero w czasie porodu napomknęła coś, że James nie jest ojcem, ale ten nie dosłyszał tego, dzięki czemu nie wybuchła wielka drama. Wszystko od tej pory toczyło się jak w każdej prostej, w miarę normalnej rodzinie. Ryan podrósł i zaczął się interesować muzyką, przez co rodzice i bracia nalegali, by ten uczył się śpiewać i grać na gitarze. Młody szybko podłapał co i jak, a że miał do tego talent, rodzice wręcz nakazali mu, że ma zostać gwiazdą, niczym jakiś laluś śpiewający "Bejbe, bejbe, bejbe ooołł". Niezadowolony tym faktem zrobił małą awanturę, zaczął się buntować i rzucił muzykę na dobre 2 lata w kąt. Tak też zaczęła się jego przygoda z parkour'em- zaznajomił się z wieloma cwaniaczkami, którzy pokazali mu co i jak. Gdy zaczął przewyższać umiejętności swoich znajomych, ci uznali 14-latka za koksa, co został ich mistrzuniem w szybkim i efektownym omijaniem przeszkód. Z czasem gdy rozwijał nowe hobby, złamał sobie nogę i mocno obił głowę, przez co jego rodzice tak się przejęli, że przymusili Ryana do zerwania kontaktu ze znajomymi, co mu mocno nie pasowało. Mimo wszystko synalek posłuchał się jego starszych co do ich decyzji ze spotykaniem ze starymi znajomymi i znalazł sobie nowych, z którymi znalazł więcej wspólnych tematów oraz zaczął się wkręcać w teorie spiskowe i UFO. Po upływie jakiegoś czasu wrócił też do muzyki i zaczął tworzyć kawałki, choć teraz nie dopuszczał do siebie ani gitary, ni swojego śpiewu- uznał, że robienie muzyki w kompie będzie najlepsze, bo wtedy może po części być anonimowy i rodzina by nie robiła wielkiej furory zdolnym dzieckiem. Kilka miesięcy później, jego bracia wynieśli się z domu i poszli na studia, a matka dostała ofertę lepszej pracy w Duston. Ryan, słysząc wcześniej plotki o wspomnianym mieście, starał się namówić ojca, by ich trójka się tam przeprowadziła. Ojczulek nie chciał się zgodzić, ale po godzinach gadania Eleny i synalka wreszcie się zgodził. Przeprowadzka do Duston nie zajęła im dużo czasu- młody od razu się zaaklimatyzował i prędko postanowił zapisać się do Stanley'a, by odkryć jego sekrety.
›Dodatkowe informacje:
-rodzinka Ryana: Elena- matka, Dylan i Nathan- starsi bracia, James- tatuś; tró ojciec- Ian,
- mistrzu w spriedallingu
- demi, zarówno seksualnie jak i romantycznie
- potrafi grać na gitarze i śpiewać, ale woli się tym nie przechwalać
- tablica na pintereście
Related content
Comments: 11
RoseNutt In reply to DreamerAnimal [2016-02-12 16:07:23 +0000 UTC]
Dzięki Drimiś .w. ano jest trochę, bo jak mam czas to rysiam ile wlezie, choć teraz kiepsko idzie bo artblock :""""""D
👍: 0 ⏩: 1
DreamerAnimal In reply to RoseNutt [2016-02-12 16:13:14 +0000 UTC]
ja aktualnie jedyne co rysuje to ryjce bo artblock :'DD
ale spoko KIEDYŚ PEWNIE MINIE
👍: 0 ⏩: 1
RoseNutt In reply to DreamerAnimal [2016-02-12 16:17:18 +0000 UTC]
zawsze mija ;'D tylko potem wraca, ale też mija, kurcze artblock to chyba sinusoida czy coś .-.
👍: 0 ⏩: 0
Gingerbread-Frog [2016-02-11 22:14:37 +0000 UTC]
O jaki sympatyczny chłopaczyna : o
A co on ma w tym kubeczku? : o
👍: 0 ⏩: 1
RoseNutt In reply to Gingerbread-Frog [2016-02-11 22:29:45 +0000 UTC]
Trochę buc, ale za to kochany buc ;'D
Sok wiśniowy c:
👍: 0 ⏩: 1
Gingerbread-Frog In reply to RoseNutt [2016-02-11 22:41:23 +0000 UTC]
Nie widać tego bucowatości <3
Ale wyczuwam nutkę.. Pierożka
Dobrze, niech pije soczek.
👍: 0 ⏩: 1
RoseNutt In reply to Gingerbread-Frog [2016-02-12 06:57:27 +0000 UTC]
JESZCZE tego nie widać ;'D
👍: 0 ⏩: 1
RoseNutt In reply to emissia10 [2016-02-11 22:29:42 +0000 UTC]
Trzeba przecież uciekać przed odpowiedzialnością xD
👍: 0 ⏩: 0