HOME | DD

#oc #rpg #superhero #originalcharacter #teleportation #xmen #rpggroup
Published: 2018-01-12 00:40:57 +0000 UTC; Views: 852; Favourites: 21; Downloads: 0
Redirect to original
Description
IMIĘ: Scott
NAZWISKO: Harper
WIEK: 19
PŁEĆ: Mężczyzna
WZROST: 181 cm
POCHODZENIE: USA
NATURALNY/EKSPERYMENT: Naturalny
MOCE: Teleportacja - Błyskawiczne przemieszczanie się postaci z jednego miejsca w inne. Zważywszy na poziom mocy Scottiego, na razie może on przenosić się od odległości jednego metra do maksymalnie kilku metrów od miejsca, w którym stał. Jeżeli ma się znaleźć gdzieś dalej, zawsze przeniesie się tam, gdzie nie trzeba. Dotychczas jego teleportacje działy się przypadkiem i czasem też mu się to zdarza. Najczęściej pod wpływem stresu.
CHARAKTER: Scottie często brany jest za nieśmiałego czy zamkniętego w sobie. Wszystko przez to, że w towarzystwie bardziej przejmuje rolę słuchacza. Wysłucha każdego, mówi do niewielu. Przynajmniej na samym początku. Czasami zdażą się jakieś przebłyski energii, przez które zamienia się w mówcę. W dużej grupie ludzi często się rozprasza i traci zapał, przez co może poczuć się przygnębiony i osaczony. Nie oznacza to, że chłopak nie lubi się uśmiechać, bawić czy wygłupiać. Po prostu nie przepada za tłumami. Rozkwita w towarzystwie mniejszego grona, ponieważ woli skupić się na kilku osobach niż na całym tabunie.
BIOGRAFIA: Chłopak prowadził bardzo spokojne życie. Ojciec wojskowy, pracował w Armii z oddziałem w Nowym Yorku, gdzie z resztą Scottie mieszkał przez pierwsze lata swojego dzieciństwa, jednak nie pamięta nic z tego okresu. Dzięki swoim zasługom na rzecz wojska, ojciec Scotta dostał nieco lżejszą, aczkolwiek lepiej płatną pracę, oddaloną od NY w małej mieścinie Ridgefield. Na jej obrzeżach zbudowano placówkę szkoleniową dla nowo przybyłych żołnierzy, a sama rodzina Harperów mogła wreszcie wybudować swój wymarzony dom. Lata mijały, a ich dziecko rosło w siłę, zdobywało przyjaciół, w miarę przyzwoicie się uczyło, miało z nimi wspaniały kontakt. Ale jak to bywa, w nawet najbardziej przykładnej rodzinie, rodzą się konflikty. Scott mocno podirytowany sporem podczas ostrej wymiany poglądów z ojcem zamknął się w swoim pokoju na poddaszu i nie miał zamiaru otwierać aż do rana, kiedy atmosfera nie opadnie. Niestety widok ojca porankiem go nie ominął, kiedy usłyszał pod sobą krzyk, a zaraz później ujrzał rodziciela z wysokości ok. dziesięciu metrów. Zdezorientowany całą tą sytuacją, zaczął nieco panikować, bo co on ulicha robił na dachu swojego domu, kiedy zasypiał w łóżku? Z pomocą drabiny zszedł na dół, tłumacząc dziwną przygodę lunatykowaniem. Niemniej jednak, sytuacje powtarzały się, a Scott lądował w coraz to dziwniejszych miejscach. Zmartwiona rodzina zaczęła wypatrywać w nocy owego lunatyka, kiedy ujrzała coś czego w życiu by się nie spodziewała - teleportującego się chłopaka. Dla rodziców nastolatka to był szok. Nikt z jego krewnych nigdy nie był mutantem, dlatego nie mieli też do kogo się z tym zwrócić. Ojciec Scottiego w obawie przed podejściem do mutantów przez społeczeństwo, zaczął trzymać chłopaka pod kloszem. Nie chciał go narażać na okrucieństwo ze strony świata, skoro ten sam się już kaleczył w czterech ścianach przez randomowe teleporty. Niemniej jednak, ile można siedzieć pod kluczem? Spędzając czas tylko przez komputerem, postanowił znaleźć pracę, w jakiej można zarobić łatwe pieniądze. Wypełniał ankiety, na których odłożył wystarczającą sumkę, by złamać obietnicę daną rodzicom. Rozumiał ich punkt widzenia i strach, który im towarzyszył przed utratą ukochanej osoby, ale nie potrafił żyć w tej monotonii. Wyczekiwał momentu, w którym jego rodzice opuszczą dom, a to da mu wystarczającą ilość czasu na spakowanie się i ucieczkę. Założył wojskową kurtkę ojca, odłożył list na stół i z ciężkim bólem serca wsiadł na rower. Jego podróż szła zgodnie z planem, dopóki po paru godzinach nie pękła mu guma w kole. Głupi ma, jednak zawsze szczęście i chłopakowi udało złapać się stopa do samego Nowego Yorku. Całą podróż myślał tylko o tym, by nie przytrafiły mu się przygody i wybłagał sobie spokojną jazdę, która zakończyła się nocą. Pierwszy raz, sam, w dużym mieście, nocą. Z duszą na ramieniu przemierzał przez centrum NY, czując jak zimne dreszcze przechodzą przez całe jego ciało, a stres bierze nad nim górę. Pogrążony we własnych myślach nawet nie zauważył, kiedy znalazł się na środku ulicy, którą przejeżdżały rozpędzone samochody. Dopiero klakson taksówki, która gwałtownie zahamowała uruchomiła jego czujność, a instynktowne mechanizmy przetrwania, wymusiły na nim teleportację, jaka zakończyła się na przedniej szybie stojącego już samochodu. Pełen paniki, rozejrzał się po zebranych i przez buzujące w nim emocje, teleportował się na zmianę co pare sekund. Oszołomiony uciekł z miejsca wypadku, chowając się w cichym zaułku w pobliskiej uliczce, by uspokoić myśli. Nie wiedział ile czasu tam spędził. Gdy wszystko przeszło, a on mógł już w miarę odetchnąć, poszedł szukać dachu nad głową. Stanęło na okolicznym schronisku młodzieżowym, w którym spędził parę dni. Chciał już wychodzić, kiedy opiekunka ośrodka przyprowadziła mu niezapowiedzianego gościa. Okazał się nim być Arlo. Sprawa z wypadkiem w mieście niestety nie rozeszła się po kościach, przez co ten mógł go łatwiej znaleźć i uspokoić, że nie jest sam ze swoim problemem. Po rozmowie z Arlo, Scott postawił wszystko na jedną kartę i postanowił dołączyć do Collegu, o którym mówił mu mężczyzna. Jego rodzice nie byli zachwyceni opuszczeniem rodzinnego domu, ale byli wdzięczni, że ktoś się nim zaopiekuje w ten sposób w jaki oni sami nie mogli. Pozostało tylko spakować walizki i jechać..
POZIOM MOCY: 3 (900)
ATRYBUTY
SIŁ: 3 (1200)
WYT: 5 (3000)
ZRĘ: 6 (4200)
PER: 2 (600)
ROZ: 3 (1200)
ENE: 4 (2000)
UMIEJĘTNOŚCI
WW: 4 (1000)
BB: 1 (100)
TECH: 3 (600)
RET: 7 (2800)
KRA: 7 (2800)
WIE: 5 (1500)
MED: 1 (100)
INNE INFORMACJE:
> Jest łasy na słodycze
> Kocha sen, ale nigdy nie ma na niego czasu. Zawsze coś jest ważniejsze
> Uszy przekłuwał sobie sam i jest w stanie przekłuć je innym
> Piegi ma także na ramionach
> Uwielbia czytać książki, do których musi zakładać okulary
> Interesuje się fotografią
> Uwielbia zwierzęta. W rodzinnym domu miał border collie - Maxa
> Nosi przy sobie scyzoryk, bo często z nudów struga patyki, lub co mu w ręce wpadnie :>
> Często odcina się od świata ze słuchawkami na uszach i rozmyśla "jakby to było, gdyby..."
> [GŁOS
Related content
Comments: 17
kurczatkoo [2018-01-17 21:06:36 +0000 UTC]
Mega jest, wiesz, ze lovkam~ <3 czekam na erpy z nim x,D
El będzie mu matkował x,DDDD
oddaj kurtkę
👍: 0 ⏩: 0
Nillbert [2018-01-12 14:27:59 +0000 UTC]
Świetnie wygląda, zwłaszcza butki!
Chyba szybko poczuje się otoczony w tym towarzystwie może przez samego Trevora XD
Fajna postać ♥
👍: 0 ⏩: 1
T4IRO In reply to Nillbert [2018-01-15 16:06:44 +0000 UTC]
Awww dziękuję, mnie oprócz piegów chyba też najbardziej się podobają ♥
Omg, osaczą go X"D No cóż, będzie się musiał chyba do tego przyzwyczaić owo
👍: 0 ⏩: 0
nubiloon [2018-01-12 07:55:39 +0000 UTC]
O M G już ci to pisałam, ale napiszę ci setny raz- KOCHAM TEGO PANA!
do tego te piegi~ chyba każdy ma do nich słabość xD
i ta kurtka moro to moja miłość
imię perfekt~ normalnie cudo ~czekam na erpy xD
👍: 0 ⏩: 1
T4IRO In reply to nubiloon [2018-01-15 16:05:19 +0000 UTC]
Y O S ♥♥♥
Szkocik idealne imię hahahah X"D
pewnie jakoś dzisiaj albo jutro dołączę do discorda do was ;w;
to piegusek wyemigruje hahaha
👍: 0 ⏩: 0
Dziekanat [2018-01-12 06:50:21 +0000 UTC]
pssst w opisie umiejętności sa policzone po koszcie mocy a nie umiejętności (czerwona a nie niebieska tabelka w aktach)
👍: 0 ⏩: 1
T4IRO In reply to Dziekanat [2018-01-12 06:53:56 +0000 UTC]
Aaah! Jak tylko usiade to komputera to poprawie x'D
👍: 0 ⏩: 1
Dziekanat In reply to T4IRO [2018-01-12 07:45:15 +0000 UTC]
w aktach jest wpisane poprawne, ale może masz ochotę po prostu rozdać więcej w atrybutach (bo zostało ci 3000 EXPa) spójrz sobie na spokojnie i przy zianach daj znać
👍: 0 ⏩: 1
T4IRO In reply to Dziekanat [2018-01-15 16:04:15 +0000 UTC]
Ah, zapomniałam napisać, że od razu poprawiłam ;w; ♥
Jest tak jak w aktach, a punkty EXPa na razie zostawiam kek
👍: 0 ⏩: 1
Szejdi-Szejdi [2018-01-12 00:52:03 +0000 UTC]
Ooo, witamy w grupie :3 Zapowiada się super, czekam na erpy uvu
👍: 0 ⏩: 1
T4IRO In reply to Szejdi-Szejdi [2018-01-12 04:12:07 +0000 UTC]
Awwww dziękuję pwp ♥ 👍: 0 ⏩: 1
Szejdi-Szejdi In reply to T4IRO [2018-01-12 10:30:55 +0000 UTC]
👍: 0 ⏩: 0
indig0raven [2018-01-12 00:49:15 +0000 UTC]
Dzień dobry jest pan chooooolernie przystojny~
I bardzo ciekawy~
PIEGUSEK hihi <3
👍: 0 ⏩: 1
T4IRO In reply to indig0raven [2018-01-12 04:19:14 +0000 UTC]
no hej czika ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
dziękuję owo kocham piegi i chciałabym je mieć tak bardzo, więc kiedy mogę, wciskam je ockom na buźki hahaha X"""D
👍: 0 ⏩: 1
indig0raven In reply to T4IRO [2018-01-12 09:54:33 +0000 UTC]
Aaaa omg! Ja tez! Wiekszosc moich oc miala piegi z tego samego powodu XD <3
👍: 0 ⏩: 1
T4IRO In reply to indig0raven [2018-01-16 02:10:03 +0000 UTC]
bo piegi to takie gwiazdki, ale na ciele uwu ♥
👍: 0 ⏩: 0