HOME | DD

Published: 2007-10-14 21:01:14 +0000 UTC; Views: 4388; Favourites: 93; Downloads: 95
Redirect to original
Description
Nomina ex Puteus. Collage + Oils.Related content
Comments: 33
Malgorzata-Skibinska [2007-11-05 01:09:10 +0000 UTC]
Cóż za przyjemne dla oka Atra(orna)mentarium, zbudowane jak gdyby z odłamków zwierciadeł porośniętych florą barw, i strzęów zwojów z zaklęciami przestrzeni.
Kompozycja nieco "spartańska", lecz jednocześnie tłumacząca się retoryką koloru ze swojej strukturalnej prostoty. A niewątpliwie kolor gra tu pierwsze skrzypce (może raczej szczypce? ), jako że i Autorowi zwykło się doczepiać etykietkę kolorysty. Dla mnie jest On przede wszystkim "konceptualistą", który jednak tym razempozostał w cieniu tego pierwszego.
Biegun Południowy - do przemyślenia, w moim odczuciu jest on bowiem niedopracowany (zwłaszcza w części centralnej). Polifonia zieleni, granatu i fioletu zasługuje na Złotego Słowika (ach, to północne staccato niebieskich kropek!) Fragmenty łososiowo-kremowo-białe wypadają dosyć mizernie na tle całości. Wysłałabym je do diabła po smołę.
Pozdrawiam
MS
👍: 0 ⏩: 1
Versatis In reply to Malgorzata-Skibinska [2007-11-05 12:12:48 +0000 UTC]
Tak, to była istna szklaneczka czystej studniówki (czyli wody ze studni ma się rozumieć ) - chociaż cembrowina liczy już wiele lat i niejednym imieniem porosła. Południowy biegun - tak, tak, zgadzam się w pełni - przychylałbym się jednak raczej do ingerencji w stronę lewą (choć możliwe że i na centrum coś jeszcze sie znajdzie w garderobie kolorzysty ) No i te fiolety, nie dające spokoju jak pióra z moulin rouge mogą być nieco oderwane od celtyckiego tonu całości (ciągle robię intensywny użytek z Irish Dictionary w celu wyekstrahowania stosownego miana)
Dziękuję za wianek zwierciadlanych skojarzeń i przelot Złotego Słowika
- idę do diabłów po smolę
Pozdrawiam!
👍: 0 ⏩: 0
Catelia [2007-10-24 12:23:06 +0000 UTC]
Z początku pomyślałam: "przyjemnie pastelowe", ale byłoby źle, gdybym tę myśl zostawiła samą sobie; bo czasem po prostu trudno znaleźć adekwatne słowa i chcąc nie chcąc korzysta się z wyrażeń na wrażenia sąsiednie.
Kompozycja jakby utworzona z kolorowych elementów, którymi przyozdabiasz wyrafinowane mapy i edykty.Te skrawki - ozdobniki w Twoich rękach stają się bajońsko drogimi diamentami, które wybiera się w zamyśleniu... Widzę kontrasty, nazwanie dnia - dniem a nocy - nocą (i fakt, że zapalamy światła bądź opuszczamy rolety niczego nie zmienia). Celowałabym natomiast w jakiś prowokacyjny odcisk amarantu zamiast lila. Kaligrafie są fragmentarycznie niepokojące i powiedziałabym nawet, że przez ten zabieg "Names from..." nie zasypia, a na swój sposób czuwa, choć granica między tymi pojęciami jest tutaj szerokości ostrza stalówki. Cudownie jest zabłądzić między imieniem a źródłem, zgubić się w drodze do zimy a odnaleźć wiosnę
.
👍: 0 ⏩: 1
Versatis In reply to Catelia [2007-10-26 15:56:59 +0000 UTC]
To prawda, można spędzić noce na selekcji materiału, a potem całe dnie na kombinacjach. Odrobina fioła jakoś się uczepiła mojej poły i wypłynęła w formie swoistego rumieńca - ale prawdą jest, że jakiś blackwatermark sprawdziłby się tak samo (jak nie lepiej - ale nie zaryzykowałem). Chciałem też uniknąć też kolejnej pracy poświęconej w 100% mieszance bleu-verte. Jak zwykle, bardzo mi miło czytać Twój współtwórczy komentarz - serdecznie dziękuję!
👍: 0 ⏩: 0
PellucidMind [2007-10-19 20:18:16 +0000 UTC]
Im dłużej się przyglądam tym bardzie jawi mi się coś na podobieństwo liści, na pierwszy rzut oka pomieszanych nieco chaotycznie a jednak w sposób zaplanowany, oprószonych tuszowymi galązkami i grudkami. Zacna miniaturka
👍: 0 ⏩: 1
Versatis In reply to PellucidMind [2007-10-21 13:30:27 +0000 UTC]
jak zagubiona stronica z book of autumn
👍: 0 ⏩: 1
KatDiestel [2007-10-18 13:38:00 +0000 UTC]
oh! - how beautiful!!
i am checking out your work, because we will be partners in the artists' group at
i think i will do some text-based thing ...
see you
👍: 0 ⏩: 1
Versatis In reply to KatDiestel [2007-10-18 20:25:29 +0000 UTC]
that's great. you've just proved that your words get in a perfect synthesis with an image thanks!
👍: 0 ⏩: 0
Aphariel [2007-10-16 22:39:28 +0000 UTC]
Zabrzmi groteskowo, ale na tle poprzednich Twoich dokonań jest to moim zdaniem minimalistyczne, nieprawdaż?
👍: 0 ⏩: 1
Versatis In reply to Aphariel [2007-10-17 12:47:18 +0000 UTC]
tym razem tak jest :] bardziej celowo z potrzeby powrotu do czegoś lżejszego; choć znacznie mniej w tym było improwizacji i ekspresji jaka cechowała powiedzmy starsze obrazki z ręcznych bookletów. ;] być może uda mi się znaleźć trafiony minimalizm we własnym wydaniu, gdyż zawsze mnie jakoś pociągał u różnych twórców podczas gdy do tej pory wmawiałem sobie, że podobne dokonania na własną rękę to nie dla mnie (pewnie dlatego "Watermark" czy "L`alchemie bleue" siedzą w scrapsach) .
👍: 0 ⏩: 1
Aphariel In reply to Versatis [2007-10-18 00:14:44 +0000 UTC]
Minimalizm to temat na odrebna dyskusję Szczerze powiedziawszy to zastanawiam się czemu "L`alchemie..." "siedzi" w scarpsach, gdyż jest to naprawdę stylowy twór. Eksperymentuj.
Pozdrawiam
👍: 0 ⏩: 0
Versatis In reply to Pachita [2007-10-15 11:42:17 +0000 UTC]
It's a small work - 20x20cm; I just needed to go back to smaller formats after recent giants ("At the Decline.." and "The Children in the City..") I'm glad you like it and
for the
👍: 0 ⏩: 1
Pachita In reply to Versatis [2007-10-15 15:19:05 +0000 UTC]
haha... I just went through a similar stage... I went from 24x48" to 2.5x3.5"... I love the tiny pieces....
👍: 0 ⏩: 0
Relient-K [2007-10-14 23:15:05 +0000 UTC]
This is simply gorgeous....the colours are so vibrant and rich.
Instant favourite!
👍: 0 ⏩: 0
Versatis In reply to triadstudio [2007-10-15 11:48:46 +0000 UTC]
... prosi się o irlandzki tytuł, ale sam się nie podejmę tłumaczenia dzięki!
👍: 0 ⏩: 1
triadstudio In reply to Versatis [2007-10-15 19:48:52 +0000 UTC]
hmm, spróbować? xDDDD
nie no żartuję
👍: 0 ⏩: 0